sobota, 24 października 2009

Na dobry początek

Przez dłuższy czas zastanawiałem się jak mogę przekazać swoje myśli i spostrzeżenia dotyczące poruszania się po naszych drogach. Zupełnie nie znam się na sprawach stron www itd. więc znajoma podsunęła mi pomysł założenia bloga. Stało się. Co z tego wyjdzie - zobaczymy.

Bardzo dużo podróżuję po kraju ale głównie jeżdżę po swojej ukochanej stolicy. Jestem spokojny za kierownicą i klaksonu używam w ostateczności. Zastanawiam się czy nie za rzadko :-) .

Cholera mnie trafia gdy widzę to co dzieje się na naszych drogach. Codziennie widzę kilka sytuacji , które naprawdę stają się niebezpieczne. Ludzie nie zdają sobie z wielu elementarnych rzeczy sprawy. Nie są w stanie sobie wyobrazić , że jazda po Trasie Siekierkowskiej lewym pasem z prędkością 50 km/h może być niebezpieczna.

Dodatkowym zagrożeniem jest organizacja ruchu. Przecież Ci , którzy za to odpowiadają nie dość , że biorą za to pieniądze to chyba jeszcze mają pojęcie i wyobraźnię.

I tak oto na sam początek zakreśliłem bardzo ogólnie tematy , o których będę tu pisał. Nie ukrywam , że na pewno przebierał w słowach nie będę. Od czasu do czasu wkleję jakieś fajne zdjęcie motoryzacyjne choćby z jakiegoś rajdu a może uda mi się uwiecznić ciekawą sytuację na drodze.

Śmiało piszcie i komentujcie bo brakuje miejsc , w których można oficjalnie i bez skrępowania tępić buractwo i głupotę na drogach.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz