poniedziałek, 29 listopada 2010

Pada śnieg ....jest wesoło :)

Wreszcie jest o czym napisać :)

Dzisiejsze opady śniegu brutalnie odkryły przygotowanie i umiejętności naszych kierowców. Jak już wcześniej wspominałem spora część jeszcze na letnich oponach a kolejki w warsztatach na kilometry :). Żeby mi ktoś zaraz nie zarzucił, że kiedyś nie było zimówek i się jeździło - tak było ale opony były całosezonowe !!! Obecne opony są w większości letnie czyli jak sama nazwa wskazuje śniegu ...co najmniej nie lubią.

Samochody w większości odśnieżone na zasadzie niezbędnego minimum czyli wizjery w przedniej i w bocznych szybach. Reszta czyli światła, maski, dachy, itd. oklejone totalnie. Policja dzisiaj miałaby żniwo bo przecież za coś takiego należy się mandat.

Co do umiejętności to chyba wszystko było oczywiste. Nawet nie średnia a maksymalna prędkość na pustej drodze oscylowała w granicach 25 km/h :/. Szaleństwo i porażka w jednym.

Narzekaniom na służby końca nie było ale nie pomyśli jeden z drugim, że pług czy solarka nie jest w stanie funkcjonować prawidłowo stojąc w korkach ! Mam nadzieję, że chłopaki intensywnie przepracują noc i rano przywitają nasz w miarę czarne drogi ....bo już nie zniosę wypychania ...sierot :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz